Pierwsza część projektu dla Fundacji Ronalda McDonalda ukończona!
Z radością dzielimy się wiadomością, że pierwszy etap projektu dla Fundacji Ronalda McDonalda dobiegł końca! Tym samym zakończył się także pierwszy cykl mentoringu w ramach inicjatywy Charity & Force. W tym artykule opowiemy Wam, jak wyglądał nasz mentoring, jak przebiegały warsztaty z fundacją w Warszawie oraz czego dotyczył pierwszy etap wdrożenia.
Etap 1: projekt „Łóżko dla rodzica”
Ten etap dotyczył inicjatywy „Łóżko dla rodzica” – niezwykle ważnego projektu, którego celem jest wsparcie szpitali w zapewnianiu wygodnych miejsc do spania dla rodziców czuwających przy swoich dzieciach.
Dzięki fundacji, wspieranej przez darczyńców i franczyzobiorców, szpitale mogą zgłaszać zapotrzebowanie na łóżka, a następnie – otrzymywać je bezpłatnie.
Co udało nam się wdrożyć?
Wykorzystaliśmy potencjał Salesforce Nonprofit Cloud, aby zbudować rozwiązanie dopasowane do potrzeb fundacji, jednocześnie opierając się w dużej mierze na elementach standardowych.
Najważniejsze zmiany:
- stworzone zostały formularze dla szpitali, który ułatwiają zgłaszanie potrzeb, danych kontaktowych i uzupełniających,
- użytkownicy Salesforce mają teraz pełny wgląd w historię szpitali i ich potrzeb, oraz darczyńców i darowizn,
- wszystkie dane prezentowane są w czasie rzeczywistym dzięki dopracowanym pod potrzeby fundacji raportom i dashboardom,
- zautomatyzowaliśmy wiele powtarzalnych czynności: wysyłkę maili, przygotowywanie umów, raportów – co wcześniej było robione ręcznie i rozproszone w wielu Excelach.
To ogromna zmiana jakościowa, która realnie przyspiesza działanie fundacji i pozwala skupić się na tym, co najważniejsze – niesieniu pomocy.
Warsztaty w fundacji
W maju tego roku odwiedziliśmy Fundację Ronalda McDonalda w Warszawie i przeprowadziliśmy tam warsztaty z zespołem. Była to okazja, by:
- poznać osobiście pracowników fundacji,
- zobaczyć „Dom Ronalda McDonalda” od środka,
- a także… zjeść najpyszniejszy domowy obiad w Warszawie przygotowany przez wolontariuszy!
Warsztaty pozwoliły nam przetestować rozwiązanie, zebrać bezpośredni feedback i zidentyfikować obszary do usprawnień. Ten etap był kluczowy – dzięki niemu mogliśmy dopracować system tak, by był naprawdę użyteczny dla użytkowników końcowych.
Mentoring i zespół
To wdrożenie nie byłoby możliwe bez zespołu zaangażowanych wolontariuszy, którzy postanowili poświęcić swój czas i wiedzę, oraz naszej pierwszej mentee, która zgłosiła się do programu, by zdobyć pierwsze doświadczenie projektowe.
Skład zespołu:
Marzena Lange – Mentee
Aleksandra Bencal – Mentor, Business Analyst
Kacper Pytowski – Solution Architect
Rafał Kazimierski – Developer
Karol Budny – Developer
Kacper Zawalski – DevOps
Łukasz Bujło – Product Owner
Paulina Pytowska – Project Manager
Wnioski z programu mentoringowego?
- Nasza mentee rozwinęła skrzydła
- Każdy z zespołu zdobył nowe umiejętności i rozwinął się w swojej roli
- Realizacja projektu przyniosła nam wszystkim ogromną satysfakcję i poczucie sensu
Pomóc fundacji, która przekłada każde działanie na realne wsparcie dla dzieci i ich rodzin — to coś, co daje poczucie sprawczości i dumy. Cieszymy się, że dzięki naszym wspólnym wysiłkom Fundacja będzie mogła skalować swoje działania i pomagać jeszcze skuteczniej.
A jakie są wrażenia samej mentee?
Kiedy Paulina odezwała się do mnie na początku listopada 2024 roku, z pytaniem, czy nadal jestem zainteresowana udziałem w projekcie, poczułam się, jakbym wygrała los na loterii. Wiedziałam, że to dokładnie to, czego wtedy potrzebowałam – zdobyć realne doświadczenie w pracy z Salesforce, „klikać” w systemie, nauka jak pracują zespoły w IT i tworzenie czegoś realistycznego, co zostanie wykorzystane, a nie fake aplikacje do portfolio – mówi Marzena Lange, uczesnitczka programu.
Projekt przerósł moje oczekiwania na wielu poziomach:
- praca w zaangażowanym, wspierającym zespole, gdzie każde pytanie było mile widziane – dream team 🙂
- możliwość testowania różnych ról i odkrywania swoich mocnych stron pod okiem doświadczonych mentorów
- odkrywania nowych form pracy z klientem
- udział w tworzeniu platformy od początku
- uczestnictwo w spotkaniach „na szczycie” dotyczących m.in. architektury projektu
- i taka wisienka na torcie – poznanie misji Fundacji Ronalda McDonalda, spotkania z osobami, które tworzą Fundację – przed projektem wiedziałam o niej niewiele, dziś nie wyobrażam sobie nie mówić o jej działaniach innym.
Co się zmieniło w przeciągu tych 8 miesięcy?
Przede wszystkim – ja sama 🙂 Zmieniłam swoje podejście do pracy z Salesforce, zdobyłam praktyczną i techniczną wiedzę. Już po trzech miesiącach mój profil zawodowy zaczął przyciągać uwagę – otrzymałam zaproszenia na rozmowy rekrutacyjne, które zakończyły się zatrudnieniem. Jestem ogromnie wdzięczna zespołowi Coffe&Force za podjęcie tego wyzwania, za stworzenie projektu, który niesie dobro zarówno dla uczestników, jak i dla dzieci i rodzin wspieranych przez Fundację Ronalda McDonalda.
Świętowanie
Oczywiście nie mogło zabraknąć wspólnego świętowania!
Zakończenie projektu uczciliśmy fantastycznym grillem – był czas na rozmowy, śmiech i wspólne podsumowanie tego, co udało nam się razem zbudować. To właśnie ta ekipa tworzyła ten projekt – z sercem, zaangażowaniem i ogromną dawką pozytywnej energii.
Co dalej?
Druga część projektu już ruszyła, ale o tym… w kolejnym artykule!
Paulina Pytowska
coffee&force