Wizja „Agentic Enterprise” a polski pragmatyzm. Jak Dreamforce 2025 redefiniuje grę o klienta nad Wisłą?
- 20 października 2025
San Francisco ogłosiło erę „Agentic Enterprise” – w pełni autonomicznej organizacji, w której agenci AI wspierają każdy proces. Warszawa słucha, analizuje i pyta o zwrot z inwestycji, bezpieczeństwo danych oraz wsparcie dla języka polskiego. Dreamforce 2025 nie był kolejną konferencją produktową; był manifestem nowej filozofii biznesu. Analizujemy, jak ta wizja przekłada się na realia polskiego rynku, który choć zdolny do innowacji na światową skalę, twardo stąpa po ziemi.
Dreamforce 2025 przeszedł do historii. Salesforce ostatecznie porzucił wizerunek dostawcy CRM i pozycjonuje się jako centralny system operacyjny dla biznesu w erze sztucznej inteligencji. W San Francisco odmieniano przez wszystkie przypadki koncepcję „Agentic Enterprise”: organizacji, w której autonomiczni agenci AI, napędzani przez zunifikowane dane (Data Cloud), przejmują zadania w obsłudze klienta (Agentforce), sprzedaży, marketingu, a nawet programowaniu.

Entuzjazm z Doliny Krzemowej dociera nad Wisłę, gdzie spotyka się z charakterystycznym dla polskiego rynku pragmatyzmem. Pytanie nie brzmi „czy”, ale „jak” i „za ile” tę rewolucję wdrożyć.
Mamy już dowody, że polskie firmy potrafią grać w najwyższej lidze. Niedawne globalne wyróżnienie dla Totalizatora Sportowego za innowacyjne wdrożenie Salesforce i programu lojalnościowego #WinTo! potwierdza, że polska dojrzałość cyfrowa pozwala na realizację projektów wyznaczających światowe standardy.
Jednak czy cały rynek jest gotowy na tak głęboką transformację? O ocenę polskiej gotowości na erę Agentforce poprosiliśmy liderów lokalnego ekosystemu, na czele z przedstawicielem Salesforce w Polsce.
Kluczowe dla zrozumienia lokalnej perspektywy są spostrzeżenia Krzysztofa Augustynowicza, Regional Vice President CEE w Salesforce. Jego głos wyznacza kierunek i ton rozmów z polskimi klientami. Jak sam przyznaje, rynek nie tylko „goni” świat, ale zaczyna definiować własne, pragmatyczne ścieżki adopcji AI.

Zapytaliśmy Krzysztofa Augustynowicza o to, jak nowości z Dreamforce 2025 wpłyną na polski biznes.
W Polsce widzimy dziś ogromne przyspieszenie w obszarze AI i Data Cloud – nie tylko w dużych korporacjach, ale także w firmach średniej i małej wielkości, które coraz odważniej inwestują w technologie zwiększające efektywność i personalizację doświadczeń klientów.
Wdrożenie autonomicznych agentów to proces – wielu klientów w Polsce zaczyna od projektów pilotażowych (PoC), obejmujących mniejszy zakres działań agentów, aby przetestować ich skuteczność, zrozumieć, jakie wartości przynoszą biznesowi, oraz zdobyć doświadczenie w ich wdrażaniu.
To, co najbardziej cieszy, to fakt, że polski rynek już nie tyle „goni” świat, co zaczyna wyznaczać własne ścieżki adopcji – często bardziej pragmatyczne i lepiej dopasowane do lokalnych potrzeb. „Agentic Enterprise” to nie wizja przyszłości, lecz kierunek, w którym polskie organizacje faktycznie zaczynają zmierzać.
To podejście – „przez pilotaż do celu” – definiuje polską specyfikę. Zainteresowanie jest ogromne, ale musi zostać poparte twardym business case’em.
Sztuczna inteligencja stała się tematem, który otwiera drzwi do rozmów na najwyższych szczeblach zarządczych. Jak jednak zauważa Krzysztof Augustynowicz, sama ciekawość nie wystarczy, by rewolucja się dokonała.
„Nowości AI zdecydowanie ułatwiają rozmowę o sprzedaży. Są swego rodzaju door openerem” – przyznaje RVP CEE Salesforce. „Natomiast warto pamiętać, że aby AI faktycznie działała – czy to w sprzedaży, serwisie, czy marketingu – potrzebne są solidne fundamenty: dobre dane i poukładane procesy. Bez tego żaden autonomiczny agent nie będzie działał skutecznie. Dlatego zawsze powtarzam: AI – zdecydowanie tak, ale tylko w oparciu o dobrze zbudowany CRM.”
Te słowa idealnie oddają nastroje, które na pierwszej linii frontu – w rozmowach z klientami – wyczuwają partnerzy wdrożeniowi.

Kacper Zieliński, Senior Account Manager w Craftware, potwierdza, że klienci widzą wartość w nowych narzędziach, takich jak przeprojektowana konsola serwisowa czy natywne konektory CTI. Wskazuje też, gdzie adopcja Agentforce będzie najszybsza:
Retailer, który idzie w e-commerce, bank, a właściwie całe Financial Services, a także, co może zaskakiwać – edukacja.
Jednocześnie Kacper Zieliński sprowadza rozmowę do konkretów.
Najczęstsze pytania, które słyszymy, nawiązują oczywiście do dostępności Agentforce w języku polskim. Nieodzownym elementem rozmów jest też bezpieczeństwo oraz praktyka działania Trust Layer. W przypadku Data Cloud – klientów interesuje, czy rzeczywiście unifikacja danych występuje w czasie rzeczywistym. Skłamałbym, gdybym powiedział, że cena tych rozwiązań w ogóle nie jest przedmiotem rozmów.
Dreamforce 2025 pokazał, że technologiczna bariera wejścia drastycznie maleje. Jak zauważył Jakub Kątny, Solutions & Partnerships Manager z Britenet, który był obecny na konferencji:
Agentforce 360 działa bardzo intuicyjnie. Usprawnienia, takie jak Vibes Coding, pozwalają programować aplikacje przy użyciu naturalnego języka, co znacząco przyspiesza pracę deweloperów. Salesforce nie tylko reaguje na potrzeby rynku, ale wręcz kreuje przyszłość.

Salesforce, integrując AI głęboko ze Slackiem, czyni technologię niemal przezroczystą dla użytkownika.
Paradoksalnie, ta łatwość tworzy największe wyzwanie.
Doskonale ujął to obecny w San Francisco Marcin Krzych, Executive CTO z Sofigate.
Trzy dni Dreamforce 2025 potwierdziły jeden kierunek: Salesforce wchodzi w erę Agentic Enterprise. Nowe narzędzia […] pokazują, że platforma dojrzewa do roli pełnoprawnego ‘operating systemu’ dla biznesu

Marcin Krzych stawia jednak kluczową tezę:
Ale im łatwiej tworzyć – tym większe znaczenie zyskuje governance, model operacyjny i dyscyplina w zarządzaniu zmianą. Wdrożenie agenta to kwestia minut, ale dojście do wysokiej jakości operacyjnej zajmuje tygodnie – i wymaga nowych kompetencji oraz AI Operating Modelu.
To sedno transformacji. Polskie firmy, aby w pełni wykorzystać potencjał Agentforce, muszą najpierw przeprojektować swoje procesy i zbudować model zarządzania sztuczną inteligencją.
Polski biznes nie jest w tej transformacji osamotniony. Świadomość wyzwań związanych z budowaniem „AI Operating Modelu” jest obecna również po stronie dostawcy technologii. Salesforce Polska aktywnie buduje pomost między wizją a jej lokalną realizacją.
„W Salesforce Polska bardzo aktywnie wspieramy lokalnych klientów w przejściu na rozwiązania oparte na AI” – deklaruje Krzysztof Augustynowicz. „Przede wszystkim zapewniamy dostęp do naszych ekspertów AI, którzy pomagają firmom zidentyfikować konkretne use case’y oraz przygotować solidne business case’y pokazujące realną wartość wdrożenia. Wspieramy też klientów w realizacji Proof of Conceptów (POC), o których już wspominałem, tak aby mogli w praktyce zobaczyć, jak AI może działać w ich środowisku.”

Dreamforce 2025 wytyczył ambitny kierunek. Platforma Salesforce, z Agentforce i Data Cloud na czele, jest technologicznie gotowa na erę autonomicznych agentów.
Polski rynek, co udowadnia przykład Totalizatora Sportowego, jest zdolny do innowacji. Pozostaje jednak pragmatyczny. Entuzjazm dla wizji „Agentic Enterprise” jest mitygowany przez twarde pytania o cenę, bezpieczeństwo i język polski.
Ostatecznie, jak celnie zauważyli zarówno Marcin Krzych, jak i Krzysztof Augustynowicz, zwycięzcami tej rewolucji nie będą ci, którzy jako pierwsi kupią licencje na AI. Wygrają ci, którzy posiadają solidne fundamenty – czyste dane i uporządkowane procesy – oraz wykażą się największą dyscypliną w budowaniu nowego modelu operacyjnego. Zdolność do transformacji procesów i mentalności, a nie tylko zakup technologii, zadecyduje o tym, czy wizja z San Francisco stanie się rentowną rzeczywistością w Warszawie.